Motocykliści Hondy od nocnego wyścigu o Grand Prix Kataru rozpoczną w ten weekend pojedynek o tytuł mistrza świata MotoGP. Podopieczni japońskiej marki są gotowi do walki po serii udanych, zimowych testów.
Druga połowa poprzedniego sezonu MotoGP upłynęła pod znakiem całkowitej dominacji Daniego Pedrosy, który wygrał aż sześć z ośmiu ostatnich wyścigów, sięgając po tytuł wicemistrza świata.
Zawodnik zespołu Repsol Honda ma za sobą równie udane, zimowe testy, podczas których był m.in. najszybszy podczas pięciu z sześciu dni jazd w Malezji. Rok temu Pedrosa ukończył wyścig o Grand Prix Kataru na podium i tym razem również zamierza walczyć o najwyższe laury.
Jednym z jego głównych rywali będzie zespołowy kolega z ekipy Repsol Honda, zaledwie 20-letni Marc Marquez, który debiutuje w tym roku w „królewskiej klasie". Hiszpan przez dwa ostatnie lata startował w kategorii Moto2, wygrywając dokładnie połowę wyścigów, w których wziął udział i rok temu sięgając po mistrzostwo świata. Po tym, jak w połowie marca uzyskał najlepszy czas podczas testów na nowym torze w amerykańskim Austin, Marquez zapowiada się nie tylko na jednego z najbardziej sensacyjnych debiutantów MotoGP ostatnich lat, ale także jednego z faworytów do mistrzowskiego tytułu, choć wciąż czeka go oczywiście dużo nauki.
Z zamiarem regularnej walki o podia swój drugi sezon w MotoGP rozpoczyna mistrz świata Moto2 z sezonu 2011, Stefan Bradl. Niemiec znów dosiądzie fabrycznej Hondy RC213V w barwach włoskiej ekipy LCR Honda. Po udanym debiucie w królewskiej klasie rok temu, w tym sezonie Bradl zamierza podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej, próbując dotrzymać kroku Pedrosie i Marquezowi.
Czwórkę podopiecznych Hondy uzupełnia w MotoGP Hiszpan Alvaro Bautista, który rok temu zakończył rywalizację na świetnym, piątym miejscu w klasyfikacji generalnej, po drodze dwukrotnie finiszując na podium. Zawodnik ekipy Go & Fun Honda Gresini jest jedynym kierowcą w stawce MotoGP korzystającym z zawieszenia marki Showa i choć oznacza to dodatkowe wyzwanie, „SuperBauti" jest gotowy na walkę z najlepszymi.
Niezwykle zacięta walka czeka w tym roku także zawodników mniejszej klasy Moto2, w której wszyscy korzystają z identycznych silników z modelu Honda CBR600RR oraz najmniejszej kategorii, Moto3, w której sporą część stawki Honda zaopatruje zarówno w kompletne motocykle, jak i same jednostki napędowe z modelu NSF250R.
Niedzielne wyścigi o Grand Prix Kataru to pierwsza z osiemnastu rund sezonu 2013. Tegoroczne zmagania zakończą się w listopadzie w Walencji, gdzie motocykliści Hondy zamierzają świętować swoje sukcesy przynajmniej tak hucznie, jak pod koniec roku 2012.