Marc Marquez wywalczył pole position, drugie miejsce na mecie i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej po dwunastej rundzie MotoGP, Grand Prix Wielkiej Brytanii. Finiszując na trzecim miejscu, drugi w tabeli Dani Pedrosa zapewnił ekipie Repsol Honda siódme w tym roku podwójne podium.
Marquez, który wygrał cztery ostatnie wyścigi królewskiej klasy, w sobotę, w imponującym stylu sięgnął po pierwsze pole startowe. Poprawił, o ponad sekundę, ubiegłoroczny rekord toru Silverstone należący do byłego zawodnika Repsol Hondy, Caseya Stonera. W niedzielę rano start lidera tabeli w wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii stanął jednak pod znakiem zapytania z powodu wywrotki w porannej sesji rozgrzewkowej. Marquez doznał bowiem wybicia lewego barku, ale dzięki pomocy lekarzy i ogromnej determinacji, mimo bólu, kilka godzin później ustawił się na pole position.
Debiutujący w MotoGP Hiszpan, a także jego zespołowy kolega Dani Pedrosa stoczyli podczas wyścigu zacięty pojedynek z obrońcą mistrzowskiego tytułu, Jorge Lorenzo. Marquez najpierw wysunął się na prowadzenie na trzy okrążenia przed metą, a następnie raz jeszcze zaatakował na ostatnim kółku, ale osłabiony i obolały z powodu kontuzji stracił pierwsze miejsce w przedostatnim zakręcie, finiszując zaledwie 0,081 sekundy za Lorenzo.
Mimo wszystko 20-latek powiększył swoją przewagę w klasyfikacji generalnej z 26 do 30 punktów, bowiem drugi w tabeli Pedrosa zakończył wyścig na trzecim miejscu, tuż za plecami sensacyjnego debiutanta.
„Jestem bardzo zadowolony z wyniku bo jeszcze rano myślałem, że mój weekend już dobiegł końca - powiedział Marquez. - Ból nie był zbyt mocny, ponieważ przed startem otrzymałem zastrzyk przeciwbólowy, ale byłem mocno osłabiony i zmęczony pod koniec wyścigu. Mimo wszystko byłem w stanie walczyć z Jorge do ostatnich metrów i zdobyłem cennych 20 punktów, które są dla mnie jak wygrana!"
„Jestem rozczarowany, ponieważ straciłem sporo czasu po starcie i musiałem gonić liderów - dodał Pedrosa. - Z tego powodu zbyt mocno zużyłem opony i pod koniec wyścigu za bardzo się ślizgałem; szczególnie w prawych zakrętach. Na finiszu nie byłem już w stanie zaatakować, ale spróbuje kolejny raz podczas następnego wyścigu."
Finiszując na drugim i trzecim miejscu, Marquez i Pedrosa zapewnili zespołowi Repsol Honda kolejne podwójne podium oraz cenne punkty do klasyfikacji ekip i konstruktorów, w których dominuje HRC.
Piąte miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii wywalczył ubiegłoroczny zdobywca pole position, Hiszpan Alvaro Bautista z zespołu GO&FUN Honda Gresini, awansując jednocześnie na siódmą lokatę w klasyfikacji generalnej. Szósty na torze Silverstone był Niemiec Stefan Bradl z ekipy LCR Honda.
W klasie Moto2, w której wszyscy zawodnicy korzystają z identycznych silników z drogowego modelu Honda CBR600RR, po zwycięstwo sięgnął faworyt publiczności, Brytyjczyk Scott Redding, umacniając się jednocześnie na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej. Podium uzupełnili Japończyk Takaaki Nakagami i Szwajcar Thomas Luthi.
Trzynasta runda MotoGP, Grand Prix San Marino na torze w Misano, już za dwa tygodnie.