Pierwszego dnia testu odbywającego się Katarze, tor został otwarty o godzinie 16:00 czasu lokalnego, ale większość zawodników i tak odczekała aż do zachodu słońca, po to by rozpocząć przejazdy w warunkach maksymalnie zbliżonych do panujących podczas wyścigu. Marquez wystartowało 17:30, natomiast Dani Pedrosa wyjechał kilka godzin później i wykonał ostatni przejazd na godzinę przed zamknięciem sesji. Z powodu szybko spadającej temperatury asfalt stał się śliski na skutek skraplającej się wilgoci.
Zarówno Marc jak i Dani musieli postarać się nieco bardziej niż tego oczekiwali- po to, aby znaleźć odpowiednią pod kątem toru Losail konfigurację motocykli. Wraz z członkami swoich załóg zaplanowali kilka istotnych zmian w ustawieniach pojazdów z myślą o nadchodzących dniach testowych. Marcowi szczególnie zależy na poprawieniu właściwości RC213V podczas wychodzenia z zakrętów. Obaj kierowcy będą pracowali głównie nad ustawieniami podwozia, właśnie po tom, aby uzyskać jeszcze lepsze tempo na zakrętach.
Najlepsze czasy okrążenia kierowców to 1'56.523 na okrążeniu 29 z 45 przejechanych przez Marca i 1'56.910 na okrążeniu 26 z 27, które przejechał Pedrosa. Testy w Katarze potrwają jeszcze dwa dni.
Marc Marquez:
„Przed przyjazdem do Kataru wiedzieliśmy, że ten tor jest jednym z najtrudniejszych w naszym kalendarz , a w tym roku napotykamy trudności na zakrętach, które nas tutaj czekały. Nadal jesteśmy daleko od miejsca, w którym chcielibyśmy być, ale to pozytywne jest to, że to nadal są tylko testy. Chociaż w Australii poszło nam świetnie, to właśnie tutaj mamy okazję spróbować bardzo wielu różnych rzeczy. W trakcie pozostałych dni testowych wypróbujemy jeszcze kilka rozwiązań, głownie po to, aby wyznaczyć kierunek dalszych działań. Pracowaliśmy do tej pory nad wieloma aspektami, a chwile, w których czuje się najlepiej, to moment hamowania oraz wejście w narożniki.
Mamy wiele do przepracowania jeśli chodzi o zakręty oraz wyjścia z narożników, ponieważ to właśnie w tych chwilach tracimy sporo czasu, a na torze takim jak ten, sprawia to, że niezwykle trudno robi się na prostych."
Dani Pedrosa:
„Pierwszy dzień w Katarze jest zawsze bardzo trudny, ponieważ tor nie jest zbyt czysty- dlatego też dzisiaj zaczęliśmy nieco później, a ja nie zrobiłem zbyt wielu okrążeń. Przeprowadzaliśmy testy bardzo spokojnie aby zobaczyć jakie mam odczucia ,a następnie rozpocząć prace nad motocykle. Mimo wszystko wyszło na to, że musieliśmy trochę walczyć.
Mamy już pomysły, które chcemy sprawdzić w kolejnych dniach - nie wiem, czy to będzie rozwiązanie naszych problemów.. Jeżeli nie, to zastosujemy większe zmiany, aby sprawdzić, czy to nam pomoże w szybszej jeździe. Trochę walki nas to wszystko kosztuje, bo nie wchodzimy w narożniki tak, jakbyśmy chcieli."